Zielona Szkoła w Kątach Rybackich
Uczniowie sicińskiej szkoły w dniach 2 - 6 czerwca 2014r. przebywali na polskim wybrzeżu.Dzień 1
Po ośmiogodzinnej podróży dojechaliśmy do ośrodka „Panorama” w którym powitały nas panie instruktorki. Następnie zostaliśmy przydzieleni do pokojów, gdzie się rozpakowaliśmy. Później poszliśmy na plażę. Tam odbyły się zajęcia plastyczne. Farbami akrylowymi malowaliśmy krajobraz nadmorski. Po powrocie mieliśmy czas wolny, po którym wybraliśmy się na wieczorek zapoznawczy. Tam graliśmy w różne gry i puszczaliśmy wielkie bańki mydlane. Nawet nauczyciele nie mogli się oprzeć i bawili się razem z uczniami. Po zakończeniu zabawy poszliśmy spać. Tak zakończył się pierwszy dzień naszego pobytu na Zielonej Szkole.
Dzień 2
Drugiego dnia wstaliśmy wcześnie i od razu po śniadaniu poszliśmy na spotkanie z rybakiem. Opowiadał nam ciekawie o rybach i rybołówstwie. Zorganizował trudny konkurs o rybach żyjących w Bałtyku. Następnie poszliśmy nad morze, gdzie robiliśmy różne budowle z tego co znaleźliśmy na plaży.
Po obiedzie pojechaliśmy zwiedzać Żuławy Wiślane, których cechą charakterystyczną jest depresyjne położenie. O niesamowitym uroku tej niezwyklej krainy dowiedzieliśmy się od pana przewodnika, który towarzyszył nam podczas zwiedzania i pokazał ujście Wisły. Później pojechaliśmy do rezerwatu na Mierzei Wiślanej, gdzie zobaczyliśmy siedlisko kormorana czarnego. Następnie w Krynicy Morskiej mieliśmy okazję zakupić pamiątki dla naszych bliskich. Po tej wycieczce wróciliśmy do ośrodka. Wieczorem, zamiast kolacji, odbyło się ognisko, podczas którego przedstawialiśmy siebie i swoje pokoje. Były tam piosenki, scenki i wiersze przedstawiane przez uczestników ogniska.
Dzień 3
Po śniadaniu pojechaliśmy zwiedzać Trójmiasto - Gdynię, Gdańsk oraz Sopot. Najpierw pojechaliśmy do Gdyni, gdzie zwiedziliśmy Oceanarium Gdyńskie. Zobaczyliśmy tam niezwykłe gatunki ryb, płazów i gadów pochodzących z różnych rejonów świata, np. z Afryki, Ameryki Północnej czy północy naszego kontynentu. Na koniec zwiedzania byliśmy w sali „mokrej”, gdzie mogliśmy pogłaskać ryby np. flądrę. Potem zwiedziliśmy Statek-Muzeum „Dar Pomorza” zwany „Białą Fregatą”, który stoi zacumowany przy starym nabrzeżu w porcie gdyńskim. Nasza przewodniczka po trójmieście przedstawiła nam historie statku, pokazała warunki pracy i życia załogi. Zobaczyliśmy tam maszynownię, magazyn żagli, pomieszczenia oficerskie oraz pokład. Na końcu zwiedzania spotkaliśmy się z marynarzem, który 40 lat pływał po morzach i kilka razy opłynął kulę ziemską. Następnym punktem był Sopot. Podczas zwiedzania najdłuższego na świecie molo z drewna dopadł nas deszcz, który padał już do końca naszego zwiedzania. W Gdańsku przeszliśmy Drogą Królewską zwaną również Traktatem Królewskim, która jest dziś najciekawszą trasą zabytkową w Gdańsku. Poznaliśmy legendę o "Panience z okienka", która pokazuje się w oknie codziennie o godzinach 13.00, 15.00 i 17.00. Po powrocie z Trójmiasta odbyła się dyskoteka na której bawiliśmy się razem z inną grupą. Było super, wszyscy świetnie się bawili.
Dzień 4
Czwartego dnia podzieliliśmy się na dwie grupy, z których jedna robiła maski weneckie, a druga uczestniczyła w survivalu i warsztatach ekologicznych na których piekła chleb i robiła masło. Następnie poszliśmy na plażę, gdzie pan Krysztof wrzucał wszystkich do morza, również panie nauczycielki. Nikt nie został suchy. Po powrocie do ośrodka i wysuszeniu odbyło się spotkanie, na którym zostały podsumowane konkursy. Wśród nich był konkurs na czystość pokoi. Każdego dnia przychodziła do naszych pokoi nasza instruktorka i oceniała je, a wyniki do ostatniego dnia były tajemnicą.
Następnie pożegnaliśmy się z panią Sylwią, którą bardzo polubiliśmy.
Dzień 5
Po śniadaniu pojechaliśmy do Malborka. Tam zwiedziliśmy najsłynniejszy polski zamek – gotycki zamek krzyżacki, który jest jednym z najcenniejszych zabytków polskiej architektury oraz arcydziełem architektury obronnej i rezydencjonalnej średniowiecza. Przewodnik opowiedział nam najciekawsze historie związane z zamkiem, pokazał tereny zamkowe (dziedzińce, tarasy, krużganki), najpiękniejsze wnętrza oraz wystawy. Po zwiedzaniu zamku udaliśmy się w drogę do domu, czego wszyscy żałowali. Podróż odbyła się w miłej, przyjemnej atmosferze.
Nikt nie żałował, że pojechał na tę wycieczkę. Podziękowaliśmy panu kierowcy i nauczycielom, paniom Katarzynie Wojnowskiej i Elżbiecie Barda oraz panu Jerzemu Krysztofowi, dzięki którym przeżyliśmy te cudowne chwile.
BARDZO DZIĘKUJEMY!!!
Uczennice klasy VI
Roksana Baran i Angelika Frankowska