To także czas szczególny w historii naszego kraju, gdyż to właśnie 1 września 1939 roku armia hitlerowskich Niemiec napadła na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową, która wkrótce swoim zasięgiem objęła cały kraj. 
Jednakże to nie koniec tragicznych dziejów, które rozegrały się właśnie we wrześniu. W tym miesiącu bowiem, doszło do jeszcze jednego tragicznego dla Polski wydarzenia.
Rankiem 17 września 1939 r. na rozkaz Józefa Stalina Armia Czerwona, przekroczyła wschodnią granicę Rzeczpospolitej, zadając osłabionej już Polsce kolejny cios.
 W związku z tym, że armia polska była w tym czasie zaangażowana w walki z Niemcami, Sowietom mogły przeciwstawić się tylko niewielkie siły w postaci oddziałów Korpusu Ochrony Pogranicza i nieliczne oddziały wojska. Walka była zatem nierówna, ponieważ armia radziecka była wielokrotnie silniejsza. Ponadto Polacy nie spodziewali się takiego ataku, ponieważ 7 lat wcześniej został podpisany polsko - radziecki układ o nieagresji, który był gwarancją przyjaźni i pokoju.
W dodatku Prezydent i rząd II Rzeczpospolitej nie ogłosili formalnie stanu wojny pomiędzy ZSRR, a Polską. Naczelny Wódz wojsk polskich zaś nie wydał wyraźnego rozkazu, żeby stawić opór wojskom radzieckim. Spowodowało to dezorientację i bałagan w szeregach polskich oddziałów.
Ponadto Rosjanie od samego początku w oficjalnych komunikatach podawali, iż ich obecność na wschodnich terenach Rzeczypospolitej ma za zadanie zapewnienie bezpieczeństwa ludności słowiańskiej zamieszkującej te ziemie. Głosili, że przybyli na  ziemie polskie by nieść „wolność i szczęście” , „chleb i pracę”. W rzeczywistości jednak realizowali oni postanowienia tajnego protokołu zawartego w ramach paktu Ribbentrop - Mołotow. W takiej sytuacji walka przeciw Rosji Radzieckiej była skazana na klęskę.
Wydarzenie to doprowadziło do czwartego rozbioru osamotnionej Polski i ustanowienia dwóch stref okupacyjnych.
Napaść Związku Radzieckiego w dniu 17 września przesądziła o losie Polski i miała dla nas tragiczne skutki. Pod władaniem rosyjskiego wroga znalazły się tereny położone na wschód od linii Pisy, Narwi, Bugu i Sanu, co stanowiło około 52 % całego terytorium przedwojennej Polski. Wraz z zajmowaniem wschodnich ziem Rzeczypospolitej przez ZSRR rozpoczęły się masowe aresztowania przedstawicieli polskiej armii, inteligencji oraz duchowieństwa. Znaczna część żołnierzy, którzy zostali aresztowani jeszcze we wrześniu 1939 r. została osadzona w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
W kwietniu 1940 r. Stalin i NKWD podjęli decyzję o ich masowych rozstrzelaniu. Historycy szacują, iż Zbrodnia Katyńska pochłonęła blisko 22 tys. obywateli polskich. Jednak nikt nie potrafi podać dokładnej liczby ofiar. Przez wiele lat prawda o wydarzeniach z kwietnia 1940 r. była fałszowana i wypierana ze społecznej świadomości przez władze komunistyczne.
Mimo, że sytuacja w kraju była tragiczna i wydawała się bez wyjścia, Polacy nie zwątpili. Każdego dnia dzielnie chwytali za broń, by walczyć i oddawać swoje życie, abyśmy dziś mogli żyć w wolnym i niepodległym kraju !
Dlatego pamiętajmy o poległych bohaterach i wydarzeniach i nie pozwólmy, aby znikłnęły z pamięci naszego narodu.
JS