A choć ich płomień życia zgasł,
To myśli o nich
Są przecież w nas.
Maria Czerkawska „Zaduszki”(fragment)

Zbliża się dzień 1 listopada, w którym zgodnie z polską tradycją, odwiedzamy groby naszych zmarłych, aby zapalić znicze – dowód naszej miłości, przyjaźni i dobrych wspomnień. Są groby, na których nikt nie zapala lampek, nie klęka i nie odmawia modlitwy. Takie groby odwiedzili na dziecięcym cmentarzu w Sicinach uczniowie klasy piątej i szóstej wraz z nauczycielkami Katarzyną Wojnowską i Krystyną Betą. Młodzież najpierw uporządkowała kilka najbardziej zaniedbanych grobów, a następnie przy zapalonych zniczach wspólnie przystanęliśmy w zadumie i modlitwie za wszystkich zmarłych, o których nikt nie pamięta.
K. B.